Oczyszcza ścieki i może być ponownie wykorzystany. Niesamowity polimer w akcji

Przemysł włókienniczy odpowiada za produkcję ogromnych ilości ścieków, w skład których wchodzą między innymi szkodliwe dla ludzi i środowiska barwniki. Istnieje jednak na nie sposób.
Oczyszcza ścieki i może być ponownie wykorzystany. Niesamowity polimer w akcji

Cały sekret tkwi w syntetycznym polimerze, który może usuwać barwniki z wody. Jakby taka możliwość była mało imponująca, to w grę wchodzi również ponowne wykorzystanie go do walki z kolejnymi ściekami. Polycarbodiimide, bo tak nazywa się ten potencjalnie przełomowy polimer, jest pokłosiem badań wykonanych przez naukowców z North Carolina State University.

Czytaj też: Deszczówka nie nadaje się do picia – nawet z Antarktydy. Winę ponosi za to człowiek

W czasie eksperymentów prowadzonych w warunkach laboratoryjnych członkowie zespołu rozpuścili ten polimer w rozpuszczalniku, a następnie zmieszali go z próbkami wody zanieczyszczonymi różnymi rodzajami kwaśnych barwników. Tych 20 odmiennych substancji jest powszechnie stosowanych w przemyśle tekstylnym. Polimer okazał się świetnie radzić sobie z usuwaniem barwników, choć nie we wszystkich przypadkach. Stało się tak w odniesieniu do 16 próbek, co potwierdzono nie tylko wizualnie, ale również za pośrednictwem spektroskopii.

Ścieki mogą być oczyszczone z barwnika, a sam polimer ponownie wykorzystany

O kulisach działań badaczy możemy teraz przeczytać na łamach ACS Applied Polymer Materials. Jak wyjaśniają, polimer działa poprzez łączenie się z cząsteczkami barwnika. Kiedy tak się stanie, taka mieszanka unosi się na wierzch roztworu i tworzy tam oddzielną warstwę. Można to porównać na przykład do plam oleju unoszących się na zalanej wodą patelni. W takich okolicznościach łatwo jest usunąć mieszankę z powierzchni, zostawiając samą wodę.

Czytaj też: Przez 100 lat naukowcy byli w błędzie. Geometria riemannowska do poprawki

Niezwykle istotny pozostaje przy tym fakt, iż zmieniając pH polimeru wypełnionego barwnikiem można sprawić, że uwolni on cząsteczki barwnika, a sam będzie gotowy do ponownego wykorzystania. Cały proces zajmuje zaledwie kilka minut. Autorzy tego intrygującego pomysłu chcieliby natomiast zwiększyć zakres możliwości jego zastosowania. W związku z tym zamierzają stworzyć więcej wersji polimeru, które będą mogły posłużyć do pochłaniania innych rodzajów barwników.