Młode osobniki otrzymały krew od starszych. Stało się coś zaskakującego

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkley postanowili przetoczyć młodym myszom krew pochodzącą od dużo starszych osobników. O wynikach tego eksperymentu poinformowali niedawno na łamach Nature Metabolism.
Młode osobniki otrzymały krew od starszych. Stało się coś zaskakującego

Skutki takiego zabiegu okazały się naprawdę zadziwiające. Po tygodniu wytrzymałość fizyczna młodych gryzoni spadła, natomiast zmęczenie – wzrosło. Chcąc przekonać się, jak młode osobniki zareagują na realizację tego dziwnego pomysłu, naukowcy wstrzyknęli trzymiesięcznym osobnikom krew pochodzącą od “seniorów” w wieku 22-24 miesięcy.

Czytaj też: Niezwykłe formy życia odkryte wewnątrz jaskiń. Co dokładnie znaleźli naukowcy?

Po siedmiu dniach od tego zabiegu gryzonie zostały sprawdzone pod kątem ich wytrzymałości fizycznej na bieżni. Oczywiście trzeba było też udowodnić, że ewentualne zmiany są właśnie pokłosiem przetoczenia krwi, a nie innych czynników. Chcąc określić wpływ tego zjawiska, naukowcy wykorzystali grupę kontrolną, w której przetoczona krew pochodziła od młodszej a nie starszej myszy. Następnie porównane zostały wyniki poszczególnych zwierząt.

O najważniejszych wnioskach pisaliśmy już we wstępie, ale co jeszcze odkryli członkowie zespołu? Myszy, które otrzymały krew od swoich starszych pobratymców szybciej się męczyły i przebiegały krótsze dystanse na bieżni. Wykryto u nich również markery uszkodzenia nerek i starzenia się wątroby. Co najważniejsze, kiedy sytuacja się odwróciła, także wystąpiły pewne zauważalne skutki.

Krew starszych myszy podana młodym osobnikom znacząco wpłynęła na ich kondycję

Dokładniej rzecz biorąc, kiedy starszym myszom podano krew pochodzącą od młodszych osobników, ilość lipidów i stopień zwłóknienia zmniejszyły się. Spadł też poziom zmęczenia oraz nastąpił wzrost wytrzymałości mięśni. Z tego względu badacze wysunęli hipotezę, jakoby komórki starszych myszy uwalniały fenotyp związany ze starzeniem się, który prowadził do osłabienia mięśni, utraty wytrzymałości i uszkodzenia tkanek. Każdy z tych objawów jest rzecz jasna charakterystyczny dla ludzi w podeszłym wieku.

Gdyby więc zastosować zebraną w ten sposób wiedzę, naukowcy mogliby zbliżyć się do osiągnięcia długowieczności u ludzi. Wygląda na to, że starsze komórki we krwi, które przestały się rozmnażać, ale nie zostały usunięte z organizmu, mogą naruszać pracę organizmów młodszych osobników, przez co zaczynają się one zachowywać tak, jakby były starsze niż ma to miejsce w rzeczywistości.

Czytaj też: Łykasz regularnie multiwitaminy? Prawdopodobnie niepotrzebnie

Kiedy naukowcy umieścili ludzkie komórki nerek w osoczu pobranym od osób w wieku 60-70 lat, a następnie przebadali je po upływie sześciu dni, to natrafili na liczne biomarkery charakterystyczne dla procesu starzenia. Kiedy jednak objęli swoimi analizami osocze pobrane od młodszych osób, mających około 20-30 lat, nie doszli do podobnych wniosków.